Zupa ogórkowa z wędzonym łososiem i fetą
Czy istnieje osoba, która nie lubi zupy ogórkowej? W dzieciństwie była to moja ulubiona zupa. Z czasem, gdy przestałam jadać zupy w wersji tradycyjnej – ze śmietaną, przestałam jadać i ogórkową.
Niekiedy zdarza mi się zrobić krem z kiszonych ogórków, ale nie zawiera śmietany i jak na krem przystało – jest zmiksowany. To wszakże bliski krewny naszej pani ogórkowej, ale bliski – robi różnicę. W tej odsłonie zupa ogórkowa otrzymuje innego wymiaru – jest bardziej wykwintna, w smaku i wyglądzie także wyrafinowana. Zaczynamy ją siekając cebulę w kostkę i dodając ją wraz z czosnkiem do garnka z masłem – u mnie z oliwą. Kolejnym krokiem jest dodanie ogórków, ale nie startych na tarce, a pociętych na plastry do garnka z wodą lub wywarem jarzynowym. Po tym zabiegu czas na marchewkę także pokrojoną w plasterki i ziemniaki – te pokrojone w kostkę. Ziemniaki dołączają do pozostałych warzyw. Po nich czas na przyprawy – ziele angielskie, liście laurowe, sól i pieprz. Gdy ziemniaki będą miękkie dodajemy wodę z ogórków (mnie się jej trochę za dużo wlało) oraz marchewkę, cebulę i czosnek. Na koniec – tuż przed podaniem – dodajemy plastry wędzonego łososia i połamaną fetę.
Ocena potrawy:
Smak: bardzo dobry
Czas przygotowania: ok. 45 min
Stopień trudności: łatwe
Dostępność produktów: duża
Polecam: tak!