Zupa krem z kalafiora z prażoną marchewką i bazylią – Jaglany detoks dla biegaczy

Zupa krem z kalafiora z prażoną marchewką i bazylią

Od razu przejdę do konkretów – bardzo ciekawy krem i w dodatku bardzo prosty i szybki w przygotowaniu. Wystarczy w garnku do oleju kokosowego (u mnie oliwa) dodać curry (które się bardzo lubi z kalafiorem), a następnie pietruszkę (korzeń) i różyczki kalafiora. W tym miejscu Marek proponuje, by po lekkim obsmażeniu dodać mleko migdałowe (lub inne roślinne), a następnie wyciśnięty przez praskę czosnek. Ja zrobiłam nieco inaczej. Lubię, gdy smażenie na oliwie, czy oleju kokosowym wydobywa smak czosnku. Dlatego też zdecydowałam się je dodać wcześniej – przed dolaniem mleka. Zupa – jak wiadomo – gotuje się dalej sama. Na zakończenie doprawiamy ją gałką i dodajemy skórkę z cytryny. Miksujemy, przelewamy do miseczek (talerzy), posypujemy uprażoną wraz z imbirem marchewką, czarnuszką i liskami świeżej bazylii. (ja ją dodałam – już po zrbieniu zdjęcia, niestety wcześniej zapomniałam). Ach… Co za smak!

Polecam!

Ocena potrawy:

Smak: wspaniały

Czas przygotowania: ok. 30 minut

Stopień trudności: łatwy

Dostępność produktów: duża

Polecam: zdecydowanie tak!

 

 

 

Dodaj komentarz