Zapiekanka z bakłażanów z pomidorami i sosem jaglanym
Bardzo lubię bakłażany, więc ochoczo zabrałam się za przygotowanie tego dania. Przyrządzam je na rozmaite sposoby. Zawsze, kiedy zaczynam gotować z nową książką, zrobienie potrawy z bakłażana uznaję za obowiązkowe. Danie wymaga trochę czasu, gdyż przed zapieczeniem potrawy w piekarniku, wpierw musimy grillować na patelni bakłażana pokrojonego w plastry. Ja zgodnie z sugestią Pani Marty, zrobiłam je dzień wcześniej, by smaki się „przegryzły”. Sos pomidorowy przygotowałam z włoskich pomidorów z puszki – w zasadzie receptura jak w tradycyjnym, włoskim sosie pomidorowym: czosnek, cebula, bazylia. W trakcie robienia sosu na bazie kaszy jaglanej zwątpiłam, czy to dobry pomysł, by ją miksować, ale skoro testuję potrawy – trzymam się przepisu (czasem zdarza mi się jednak nieco zmodyfikować, ale wyłącznie w kwestii ilości przypraw – zazwyczaj dodaję ich odrobinę więcej niż w przepisie). W żaroodpornym naczyniu układa się na przemian – bakłażany, sos pomidorowy i sos jaglany, na wierzchu pozostawiając bakłażany i skrapiając je oliwą. Efekt? Dobre, smakowały mi, ale nie porwały. Zastanawiam się dlaczego? Może to efekt zmiksowanej kaszy jaglanej? Podobne danie z bakłażanami i sosem pomidorowym (choć były tam jeszcze papryki i cukinie, więc może niezbyt udane porównanie) robiłam według przepisu Marka Zaremby i tam kasza też stanowiła dodatek, ale nie była miksowana, wyczuwalna, lepiej mi smakowała. Danie nie podbiło mojego serca… Cóż…
Ocena potrawy:
Smak: dobry
Czas przygotowania: ok. 1 godziny (musimy też pamiętać, by wcześniej ugotować kaszę)
Stopień trudności: średnie
Dostępność produktów: duża
Polecam: tak, ale bez większego przekonania