TADŻIN Z ŁOSOSIEM, OLIWKAMI I SZAFRANEM

Tadżin przygotowuję już od 8 lat, przypomina mi zjawiskowe Maroco… Dodaję do warzyw marokońskie przyprawy i papryczki chili. Jest ostry, aromatyczny i wyrazisty w smaku. W tym wypadku autorka proponuje nieco łagodniejszą, aczkolwiek bardzo dobrą wersję.

Przygotowując potrawę zaczynamy od przygotowania marynaty na bazie oliwy, posiekanej natki i kolendry, soli, pieprzu, sproszkowanego imbiru i czosnku. Obtaczamy łososia w marynacie i odstawiamy na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.

Podczas gdy pokrojony w dużą kostkę łosoś marynuje się, przygotowujemy warzywa: cebulę kroimy w piórka, a pozostałe warzywa w dużą kostkę, ziemniaki, pietruszkę, seler. Wkładamy je do naczynia, zalewamy wodą (w przepisie jest podane 300 ml wody, proponuję maksymalnie 200 ml), a następnie wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni Celsjusza na 1 godzinę. W tym czasie możemy pokroić oliwki i pomidory, by po upływie godziny, dodać je do tadżina i wstawić do piekarnika na kolejne 15 minut. W trakcie gdy warzywa „dochodzą” w piekarniku, smażymy łososia na patelni, którego dodajemy już na sam koniec pieczenia warzyw, ale już bez przykrycia. Po upływie… minut wyjmujemy, posypujemy pokrojoną natką pietruszki lub kolendrą, albo jak ktoś lubi – jednym i drugim.

Warzywa są jakby ugotowane, aczkolwiek znacznie bardziej aromatyczne niż te wyjęte z wody. Moim zdaniem to świetne, dietetyczne danie.

Ocena potrawy:

Smak: dobry

Czas przygotowania: ok. godzina (+ dodatkowo 1,5 godziny na wyrośnięcie ciasta)

Stopień trudności: średnie

Dostępność produktów: duża

Polecam: tak