SZAFRAN, MIĘTA I KARDAMON. ZIOŁA I PRZYPRAWY W KUCHNI – SAMAR KHANAFER

SZAFRAN, MIĘTA I KARDAMON. ZIOŁA I PRZYPRAWY W KUCHNI

Miałam przyjemność prezentować już na mym blogu książkę tej autorki, wydaną u nas w Polsce. Hummus, za’atar i granaty, bo o niej mowa, zawierała wspaniałe przepisy, inspirowane kuchnią libańską. Tę, którą dziś mam przyjemność przedstawić, autorka określa jako efekt połączenia jej wspomnień z dzieciństwa, przepełnionego ciepłem, zapachem świeżych i suszonych ziół oraz składnikami – rodem z kuchni polskiej. Przyznaję, że wstęp autorki, czy recenzje znanych osób zawodowo związanych z kulinariami, znajdujące się na okładce książki, mogą trochę wprowadzać czytelnika w błąd. Raczej śladów kuchni polskiej, w książce tej bowiem nie znajdziecie. Nie oznacza to jednak, że książka ta jest słaba, czy nie warta kupienia – o nie! Wręcz przeciwnie! Książka ta – podobnie jak wcześniejsza – to kulinarna kombinacja smaków i przypraw, otoczonych słońcem, owianych ciepłym wiatrem, przepełnionych zmysłowością. Książka, obok której nie można przejść obojętnie. To ciekawy przewodnik po świecie ziół i przypraw, które wyznaczają zarazem układ samej książki. Mamy w niej bowiem podział potraw według następującego klucza: PRZEPISY PODSTAWOWE; ŚNIADANIA; PASTY I TOSTY; ZUPY; SAŁATKI; MIĘSA I RYBY; WARZYWA; DESERY, WYPIEKI I NAPOJE. Przepisy poprzedzone są opisem ziół i przypraw, etymologią nazw, ich prozdrowotnymi właściwościami oraz praktycznymi poradami, w jakiej postaci można je kupić, z czym jadać oraz podpowiedź w jaki jeszcze sposób można je wykorzystać. Ta książka to liczne inspiracje dla smakoszy dań mięsnych oraz jarskich, ale przede wszystkim dla tych, którzy nie boją się kulinarnych wyzwań, którzy lubią kombinację smaków – słodkiego i ostrego, smak kuminu, kolendry i innych ziół i przypraw. Książka ta urzeka także swą prostotą, w przenośni i dosłownie. Układ przepisów jest przejrzysty, opisy krótkie i jednocześnie wyczerpujące. Brak zbędnych kombinacji w doborze składników, a jednocześnie pojawia się tu niepowtarzalna fuzja smaków, kolorów, czy tekstur. Prezentuję na blogu dwanaście przepisów, aczkolwiek to nie są wszystkie dania, które przygotowałam – opisując tę książkę dla Was i oczywiście dla samej siebie. Są jeszcze w niej i takie, których niebawem na pewno przyrządzenia się podejmę, a wśród nich: Brukselka z ciecierzycą i marynowaną cytryną, Brownie z tahini, Pavlowa, Gorąca lemoniada, Czekoladowy karmel z anyżem, Szybka konfitura z cytrusów, Dorsz w sosie cytrynowym z szafranem, czy Sałatka z bakłażana z soczewicą… Książka ta to łącznie 311 stron i 97 przepisów. Istna uczta dla podniebienia, a moim zdaniem – także dla ducha…

Ocena książki

Przepisy: Niewyszukane/Interesujące/Wyszukane

Szata graficzna: Przeciętna/Ładna/Ciekawa/

Stopień trudności: Dla początkujących/Dla gotujących/Dla zaawansowanych

Dodaj komentarz