Sałatka z makaronu soba i nerkowców
Jedliście kiedyś makaron soba? Czy smakował Wam? Jeśli tak to na pewno pokochacie to danie. To najlepsze danie z makaronu soba, które jadłam. Smaki się tu przenikają, współgrają ze sobą, ma się wrażenie, że stanowią bardzo zgrany zespół. A kto za tym stoi? Obok przywołanego powyżej makaronu soba, są tu strączki groszku cukrowego, paseczki papryki, marchewki – cienko pokrojonej, jest kolendra, mango i nerkowce, także drobno posiekane. W przepisie są też strączki edamame, ale ja nie miałam, więc ich nie dodałam.
Żeby smaki się połączyły musi być też i sos. Tutaj autorka zaproponowała dressing z nerkowców i imbiru – na bazie masła z nerkowców (ja użyłam z orzechów ziemnych), sosu tamari lub sojowego oraz czosnkowego sosu chili, syropu klonowego, soku z limonki startego imbiru oraz oleju z prażonego sezamu. Całość smakowała wybornie i niepowtarzalnie. Polecam wszystkim to danie.
Ocena potrawy:
Smak: bardzo dobry
Czas przygotowania: ok. 30 minut
Stopień trudności: średni
Dostępność produktów: średnia
Polecam: tak!