QMAM KASZE. DO OSTATNIEGO OKRUSZKA – MAI SOBCZAK PRZEWODNIK DOBREGO SMAKU

QMAM KASZE. DO OSTATNIEGO OKRUSZKA – MAI SOBCZAK PRZEWODNIK DOBREGO SMAKU

Już sama okładka książki zapowiada coś niezwykłego, szykownego, w dobrym guście i smaku. Oryginalny tytuł i jego podtytuł zapowiadają kulinarną przygodę, stawiającą na zdrowie i racjonalne „gospodarowanie”, zaś to co zapewne urzeknie Was wewnątrz książki, to piękne zdjęcia – niebanalne, nietuzinkowe, z dużym wyczuciem „motywu przewodniego”. Patrząc na nie, widzi się coś więcej niż tylko potrawę. Niewątpliwie można śmiało rzec, że zdjęcia, w tym także Mai – mają duszę. Opowiadają historię, pobudzają zmysły i wyobraźnię. Teksty, które towarzyszą przepisom, to w pewnym sensie osobiste wyznania Mai, jej wspomnienia z lat dzieciństwa i młodości, a ten styl wypowiedzi…! Mistrzostwo! Maia wręcz bawi się słowem – dodając jemu nowego brzmienia, okraszając, przyprawiając i czyni to z wdziękiem oraz elegancją właściwą sobie. Książkę czyta się jednym tchem, niczym dobry pamiętnik, w który wplecione zostały niebanalne smaki lub dobrą książkę kucharską, której przepisy otwierają „wszystkie spiżarnie”.

Maia połączyła w nich swe wspomnienia z wyzwaniami współczesnej kuchni. Babcine kluchy śmiało zestawia z niebanalnym, wytrawnym sosem. Już same nazwy zachęcają, by rzucić wszystko i zacząć gotować – Granola rozmaitości, Cudowny miso ramen (…), Bajgiel, za który mąż odda wszystko, szybki deser lekko imbirowy z pyłem ciasteczkowym  – ze szczęścia można niemal zwariować. Czytają przepisy chciałoby się od razu tych wszystkich potraw skosztować! Ich znalezienie ułatwi niewątpliwie zamieszczony na końcu książki alfabetyczny indeks nazw.

Mimo, że dla niektórych osób połączenia smaków mogą wydawać się zaskakujące, wykraczające poza utarty schemat, uważam, że warto po nie sięgnąć, choćby dlatego, by odkryć to, co jeszcze nam nieznane, czego sami zestawić byśmy się nie odważyli. Może nie wszystko uznacie za szczególnie wyjątkowe, ale w ocenie książki – nie ma to większego znaczenia. Książka bowiem sama w sobie jest cudowna.

Na zakończenie dodam jeszcze, że książka jest szczera i prawdziwa, nie jest bynajmniej wyrazem mody, a wielkiego zamiłowania do „tworzenia” potraw. Maia eksperymentuje, bawi i uczy nas. Nie tylko jak gotować, ale jak żyć. Żyć w zgodzie z naturą i samym sobą.

Ocena książki

Przepisy: Niewyszukane/Interesujące/Wyszukane

Szata graficzna: Przeciętna/Ładna/Ciekawa

Stopień trudności: Dla początkujących/Dla gotujących/Dla zaawansowanych

 

Dodaj komentarz