Pobudzające kakao – Smak zdrowia
Zrobiłam tę wersję kakao podczas świąt Bożego Narodzenia. Moja córka zachwycała się nią, niemalże wyrywając porcję bratu. Banalnie prosty sposób na przygotowanie napoju bogów…. Przygotowując i smakując go przywołałam w swej pamięci wspaniałą książkę Nino Haratischwili Ósme życie – gdzie magiczny, czekoladowy napój, zrobiony na podstawie strzeżonej z pokolenia na pokolenie receptury, zachwycał swym smakiem, oczarowywał zapachem, jednocześnie ściągając na członków rodziny – tego, kto ją skosztował, nieszczęście. U nas nieszczęścia – nie było. W zamian radość i zadowolenie z jej smaku. Kardamon, imbir, cynamon, kakao, wszystko co rozgrzewa i rozpieszcza podniebienie. Przygotowując napój dodałam nieco większą ilość składników, wówczas powstała esencjonalna czekolada, jak z pijalni Wedla.
Kakao „zamula” żołądek – zatem napój niekoniecznie na co dzień. Niemniej – wart grzechu!
Ocena potrawy:
Smak: bardzo dobry
Czas przygotowania: ok. 10 minut
Stopień trudności: łatwe
Dostępność produktów: duża
Polecam: zdecydowanie tak!