Kupiłam tę książkę z myślą o mej koleżance, jednak im dłużej ją przeglądałam, tym bardziej, chciałam ją mieć, aż w końcu… stało się – postanowiłam, że się z nią nie rozstanę.
Wszakże przepisy w niej zawarte nie odnoszą się do dań, w których gustuję, a jednak uznałam, że warto ją mieć. Trzeba wiedzieć, że potrawy, które zawiera Mamuszka, to typowe dania kuchni zza naszej wschodniej granicy – często ciężkie, na bazie białej mąki – kluski, pierogi, ciasta (klasyczne torty z kremem), placki. Nawet zupy bardzo przypominają te, które są typowe dla naszej rodzimej kuchni.
Dlaczego zatem zdecydowałam się ją pozostawić? Po pierwsze – podobnie jak Jerozolima, Obfitość, czy Hummus, za’atar i granaty książka ta, to podróż kulinarna, tym razem na Ukrainę. Poznajemy potrawy, a wraz z nimi historie rodzinne, tajniki gotowania wedle starych receptur – ormiańskich, mołdawskich, dawnego związku radzieckiego, Gruzji i Krymu. Czytając tę książkę oraz przygotowując z niej dania ma się namiastkę minionych lat, poznaje się kulturę wschodu, doświadcza uczuć beztroski dziecięcych lat, poznaje wręcz zapach babcinych dań, w tym także smażonych powideł, czy konfitur. To one właśnie urzekły mnie najbardziej – ciekawe połączenia owoców i w dodatku bez dodatku substancji żelujących oraz przetwory warzywne, w tym także przepis na kiszone bakłażany. W dodatku trzeba przyznać, że książka jest także pięknie wydana. Już sama koncepcja okładki – niebanalna, wyrazista, ze złotymi literami i grafiką, przywołującą skojarzenia z matrioszkami – przykuwa uwagę. Papier, zdjęcia, czcionka, napisy w języku ukraińskim i polskim – tworzą spójną całość. Dania prezentowane są w podziale na: Zupy, Pieczywo i dania mączne, Warzywa i sałatki, Kluski i makarony, Mięso i ryby, Przetwory, Słodkie przetwory, Desery, Napoje. Są w niej zawarte także Wstęp, niezwykle pomocny w poszukiwaniu dań Indeks oraz Podziękowania, a wszystko to na 240 stronach. Polecam – bardziej tradycjonalistom w kuchni, którzy gustują przede wszystkim w naszej kuchni, gdyż w książce tej odnajdą wiele podobieństw łączących obie kuchnie – ukraińską i polską.
Ocena książki
Przepisy: Niewyszukane/Interesujące/Wyszukane
Szata graficzna: Przeciętna/Ładna/Ciekawa/
Stopień trudności: Dla początkujących/Dla gotujących/Dla zaawansowanych