Makaron z pieczoną papryką i domowym ziołowym pesto

Danie standardowe – rzec, by można nic odkrywczego – makaron z pesto z bazylii i oregano. Tak jest w istocie – niby nic, a jednak… w prostocie siła.

Mimo, iż wielokrotnie robiłam dania z pesto, zdecydowałam się na ten makaron z dwóch powodów – miałam wcześniej upieczoną paprykę w lodówce, dawno nie jadłam makaronu i jeszcze trzeci – mając paprykę, możemy zrobić w miarę szybko obiad. Kolejna kwestia, która może okazać się ważna dla osób pracujących – pesto można zrobić wcześniej i ok tygodnia przechowywać w lodówce, więc dla zapracowanych – zawsze to jakieś udogodnienie. Przychodzimy z prac i mamy… prawie gotowe danie, wystarczy zagotować wodę na makaron – ok. 6-8 minut gotowania i możemy upajać się aromatem ziół,  mocnym smakiem sera długo dojrzewającego. Jeśli nie będziecie mieć papryki, zawsze możecie zjeść makaron z samym pesto, albo dorzucić pomidorki koktajlowe – też dobrze będzie smakować.

Ocena potrawy:

Smak:   bardzo dobry

Czas przygotowania:    15 min w tym pieczenie papryki

Stopień trudności:   łatwy

Dostępność produktów:   duża

Polecam:   tak