Kasza gryczana z kalafiorem, granatem, nutą curry i dressingiem imbirowym
Obawiałam się tego dania i mimo, że jaglany detoks z Markiem Zarembą przeprowadzam już po raz trzeci, to dopiero teraz zmierzyłam się z tą propozycją. To niebanalne zestawienie – kasza gryczana, kalafior z curry, granat i dresing na bazie oliwy, imbiru, z dodatkiem syropu z agawy. Jako że udało mi się kupić niezmiernie smaczny kalafior – odgrywał on główną rolę w tym daniu. Danie jako jedno z nielicznych (nawet nie przypominam sobie, by jakiekolwiek, a ugotowałam je niemal wszystkie!), które miałam przyjemność kosztować wg przepisów z książki Marka nie przypadło mi do gustu. Mojej rodzinie chyba teżL Czas potrzebny do przygotowania ok. 30 min. Trzeba pamiętać koniecznie, by nie rozgotować kalafiora, gdyż poddawany jest on ponownie obróbce cieplnej na patelni z curry. Na pewno kalafior w nowej odsłonie curry zyskuje ogromnie! Nawet mój pięcioletni syn się nim delektował, a… nie lubił dotychczas kalafiora. Jako ciekawostkę dodam, iż potrzebowałam warzyw gotowanych do innego dania i dorzuciłam go do garnka z wodą, do kalafiora, marchwi, selera, pora, pietruszki z dodatkiem soli, pieprzu, liści laurowych i ziela angielskiego. Nie wiem, czy to przypadek, czy też połączenie tych wszystkich warzyw w moim wywarze z kalafiorem spowodowało, że kalafior miał smak nieziemski, aromatyczny, maślany…
Ocena potrawy:
Smak: nieciekawy
Czas przygotowania: ok. 30 min
Stopień trudności: łatwy
Dostępność produktów: duża
Polecam: raczej nie