Gigli (u mnie Casarecce) z ciecierzycą i za’tarem

Trochę inna aniżeli popularna u nas forma podania makaronu. Zaczynamy od rozgrzania oliwy w garnku, do której dodajemy: cebulę, czosnek, kmin, tyminek, anchois, skórkę cytrynową, sól i sporo pieprzu. Po zezłoceniu się składników, dodajemy cukier i ciecierzycę, smażymy ok 10 min dopóki ciecierzyca nie będzie chrupka. Wówczas wlewamy bulion i dodajemy sok z cytryny. Pozostawiamy na ogniu tak długo, dopóki sos nie zgęstnieje. W czasie, gdy przygotowujemy sos, wstawiamy wodę na makaron, gotujemy, pamiętając, by był al dente.

Po ugotowaniu makaronu, dodajemy do ciecierzycy szpinak i natkę pietruszki. Delikatnie mieszamy, wkładamy do garnka makaron, jeszcze raz mieszamy i podajemy na talerze.

Bardzo fajne danie, choć wiem, że osoby przyzwyczajone do ciężki sosów makaronowych nie będą tym daniem zachwycone. Mnie jednak przypadł do gustu. Może nie na tyle, żebym robiła go raz w miesiącu, ale… od czasu do czasu, na pewno go przygotuję.

Ocena potrawy:

Smak potrawy: dobry

Czas przygotowania: ok. 15 minut

Stopień trudności: łatwy

Dostępność produktów: duża (może z gigli, tak jak u mnie wystąpić problem)

Polecam: tak