Faszerowane chapati
Z ogromnym zaciekawieniem i w pewnym sensie niecierpliwością podjęłam się zrobienia chapati. Przepis bardzo przypominał mi chaczapuri, a je przecież lubię chaczapuri…
Ciasto wydawało mi się bardzo interesujące, a to za sprawą jednego ze składników – kuminu. Nie zawierało natomiast w sobie drożdży tak jak przywołane powyżej placki chaczapuri. Przygotowując je zgodne z przepisem – uzyskałam ciasto mało elastyczne, które trochę pękało po dodaniu farszu i próbie przygotowania placuszków. Farsz natomiast składał się z ugotowanych ziemniaków, ugotowanych różyczek kalafiora, masła klarowanego, natki pietruszki lub lubczyku, przyprawy paneer masala, soli czarnej i szczypty chili. Kiedy czytałam przepis – wydawał mi się cudowny, ale efekt ostateczny, bynajmniej w moim wykonaniu, nie porwał mnie.
Ocena potrawy:
Smak: przeciętna
Czas przygotowania: ok. 45 min-50 min
Stopień trudności: średnie
Dostępność produktów: duża
Polecam: niekoniecznie