Dobre życie według Agnieszki Mielczarek
Kupiłam tę książkę kilka lat temu i od razu bardzo przypadła mi do gustu. Proste przepisy, ale jednocześnie urozmaicone. Wykorzystujące wpływy kuchni z różnych stron świata, jak chociażby kuchni tajskie, włoskiej, marokańskiej, francuskiej.
Książka ma wspaniałą „nawigację” – według dwunastu miesięcy. W każdym miesiącu zaś znajdziemy przepisy, wykorzystujące sezonowe warzywa lub owoce. Bardzo ciekawe są także teksty autorki, które wskazują nam, jak żyć w zgodzie z samym sobą.
Pani Agnieszka w każdym rozdziale afirmuje życie i zachęca nas byśmy zaczęli to czynić także – od zaraz – małymi lub dużymi krokami, zgodnie z naszą naturą, przekonaniami, czy gotowością do zmian.
Mnie osobiście urzekły polecane przez autorkę „karteczki marzeń” – pisane przez każdego, niezależnie od wieku. Nawet jeśli marzenie, dziś wydaje się nam niezwykle odległe i na pierwszy rzut oka obarczone wieloma ograniczeniami (finansowymi, czasowymi), Pani Agnieszka namawia nas, by realizować je na tyle, na ile dziś możemy, choćby sięgnąć, po ich część, namiastkę, by w przyszłości – czerpać całymi garściami.
Autorka zachęca, by jak najczęściej sięgać do kuchni roślinnej, przekonuje nas do niej, ale nie tylko podając jej zalety i przytaczając fakty jak chociażby, że dieta roślinna zapobiega chorobom i cofa procesy chorobotwórcze, ale przede wszystkim proponując ciekawe i niezwykle smaczne propozycje dań.
Dla osób, w których życiu mięso odgrywa ważną rolę, którzy nie wyobrażają sobie życia bez steka, burgera, czy kebaba – Pani Agnieszka ma dobrą wiadomość. Dieta roślinna nie musi być całkowicie pozbawiona mięsa, chodzi bowiem o to, by to rośliny stanowiły podstawę spożywanej diety, a mięso zostało mocno ograniczone. Książka zawiera praktyczne wskazówki – od czego zacząć zmiany. Zachęca, by dokonać wizualizacji własnego celu, jak również podpowiada – jak myśleć zdrowo.
Przepisy, które w niej znajdziemy zyskają uznanie wszystkich – także, tych którzy uważają się tradycjonalistów w kuchni. Jakże bowiem nie dać się ponieść Sałatce z ciecierzycy i bakłażana w przyprawach, Quiche z kozim serem, czy Puddingowi czekoladowemu z awokado. Mamy w niej pyszne desery, aromatyczne dania główne (w tym mięsne), ciekawe propozycje dań rybnych, czy kolorowe smoothie – słowem dla każdego znajdzie się tu coś pysznego!
Książka ukazała się na rynku wydawniczym w 2014 roku i obecnie trudno jest ją nabyć, chyba, że na rynku wtórnym. Przepisy zamieszczone są w niej w bardzo przejrzysty sposób, jest w nich dużo „światła”, co niewątpliwie ułatwia czytanie i tym samym przygotowanie dań. Zdjęcia są ładne, choć nie porywają mnie, osobiście najbardziej podobają mi te, na których znajduje się Pani Agnieszka z rodziną – są autentyczne, ciepłe i oddają radość życia, osób, na nich uwiecznionych.
Ocena książki
Przepisy: Niewyszukane/Interesujące/Wyszukane
Szata graficzna: Przeciętna/Ładna/Ciekawa/
Stopień trudności: Dla początkujących/Dla gotujących/Dla zaawansowanych
Czy książka zawiera alfabetyczny spis przepisów? Czy dania opierają się na tym co można znaleźć w przeciętnej spiżarce, bądź lodówce, czy wymagają zakupów w dobrze zaopatrzonym sklepie?;)
Książka zawiera alfabetyczny indeks potraw. Produkty niezbędne do przygotowania dań są łatwo dostępne i zazwyczaj bardzo proste i co najważniejsze – smaczne. Książka dostępna jest na pewno na allegro – warto ją kupić. Planuje nabyć także kolejne książki Pani Agnieszki Mielczarek – jak z nimi „pogotuję” na pewno podzielę się wrażeniami 🙂