CURRY Z pieczonej dyni z bakłażanem, papryką i pieczonymi nerkowcami
W tym daniu także Grzegorz zaskakuje oryginalnymi połączeniami smaków. Znajdziemy w nim dynię piżmową, bakłażana, szalotki, kilogram ugotowanych ziemniaków, 2 czerwone papryki mleko kokosowe, śmietankę, ząbki czosnku, masło, sól i pieprz do smaku, świeżą papryczkę chili oraz rozmaryn i imbir, a także jak na curry przystało pastę curry. Myślę, że dużo tego wszystkiego… Niemniej potrawa zaskakuje. Zaczęłam ją przygotowywać bez większego przekonania… jednak efekt był niemal powalający!
Wpierw należy zacząć od dyni, którą po pokrojeniu skrapiamy masłem, lekko solimy, przyprawiamy rozmarynem i zapiekamy w piekarniku. Pozostałą część warzyw przesmażamy natomiast na patelni – także na maśle (ja proponuję olej, czy oliwę), a na koniec dodajemy pastę curry, śmietankę, mleko kokosowe i doprawiamy całość do smaku. W trakcie, gdy warzywa „dochodzą” na patelni, rozgrzewamy piekarnik i pieczemy nerkowce. Możecie również zrobić tak jak ja – nerkowce podpiec na patelni. Gdy będą już gotowe, posypujemy nimi danie oraz posiekaną kolendrą i jeśli ktoś jest otwarty na „inne” smaki – także wiórkami kokosowymi (ja pominęłam, co nieoznacza, że nowe smaki mają u mnie niebagatelne znaczenie).
Danie stanowi kompilację smaków i wpływów różnych kuchni. Spróbujcie sami, czy to Wasz smak. Ja uważam, że warto, choć nie mam przekonania, że do niego wrócę.
Ocena potrawy:
Smak: dobry
Czas przygotowania: ok. 40 min
Stopień trudności: łatwe
Dostępność produktów: średnia
Polecam: raczej tak!