Ciasto jogurtowe z imbirem i malinami
Miałam maliny – więc wybór nie był trudny. Postanowiłam upiec ciasto jogurtowe według przepisu Darii Ładochy, w którym maliny wiodą prym. Banalnie proste i szybkie, zasadza się na połączeniu 3 dużych jaj, stosunkowo mało, bo ½ szklanki cukru, ekstraktu z wanilii, mąki pszennej (2 szklanki), proszku do pieczenia, cynamonu, oleju kokosowego – roztopionego, 1 szklanki jogurtu, starego imbiru i oczywiście na sam koniec dodaniu malin. Zwieńczeniem całości jest kruszonka (masło, mąka i cukier).
Wszystko byłoby wspaniale, gdyby nie fakt, że ciasto – nie wyrosło… Ciekawa jestem, czy ktoś z Was je robił, a jeśli tak, czy Wam się ono udało? Nie mam przekonania, że ilość składników do jego przygotowania jest odpowiednia. Chociażby kruszonka… na siłę wysypałam jej połowę, a drugiej części już nie spożytkowałam do ciasta.
Ocena potrawy:
Smak: średni
Czas przygotowania: ok. 1 godzinę
Stopień trudności: łatwe
Dostępność produktów: duża
Polecam: raczej nie!