Tarta z lubaszkami
Nie znam osoby, która nie przepadałaby za tartami… kruche ciasto z masełkiem (100 g)… I to jakie ciasto! Iście francuskie! Z mąki pszennej i mąki razowej (każdej po 100 g), ze szczyptą soli, 2 łyżkami miałkiego cukru, 2 żółtkami i 5-6 łyżkami zimnej wody lub mleka. Jak na kruche ciasto przystało – po połączeniu wszystkich składników, uformowaniu kuli, wkładamy je do lodówki na ok. 30 min. Następnie rozwałkowujemy, wykładamy na foremkę i nakłuwamy widelcem. Zgodnie z sugestią zawartą w przepisie, aby ciasto równomiernie rosło w piekarniku przykrywamy je folią, którą posypujemy grochem. Ja unikam jakiegokolwiek kontaktu żywności z folią aluminiową, dlatego też jeśli decyduję się jej użyć, to jednak nie obciążam folii grochem, osłaniam ciasto, by folia była w powietrzu. Po około 10 min pieczenia w temp. 200 stopni Celsjusza, należy wyjąć ciasto, usunąć folię i wyłożyć na nie – zgodnie z przepisem lubaszki, u mnie były to węgierki, a następnie posypać cukrem i cynamonem. Kolejny etap – to dalsze pieczenie przez 30 minut, w temp. ok. 190 stopni. Po upieczeniu należy ciasto oprószyć cukrem pudrem.
Taka baza w postaci ciasta kruchego może być wykorzystana przy robieniu rozmaitych tart – czy to z gruszkami, śliwkami, jabłkami, czy cytrynami, czy z czymkolwiek – byłoby smacznie i w milym towarzystwie.
Polecam.
Ocena potrawy:
Smak: bardzo dobry
Czas przygotowania: ok. 1,5 h
Stopień trudności: łatwe
Dostępność produktów: duża
Polecam: tak